Nzoz Zespół Poradni Specjalistycznych przy Centrum Zdrowia Kobiety I Dziecka Im. Prof. Wojciecha Starzewskiego - Zabrze

Zdecydowałam się na poród w tym szpitalu, ponieważ słyszałam wiele dobrych opini niestety nie mogę i ja wystawić pozytywnej. Poród miałam planowany, lekarz, która dopuszczała mnie do cc wraz ze swoimi asystentami byli bardzo gburowaci i bardzo sie przyczepili do przyczyny cc, śmiali się z moich objawów. Podczas pobytu na oddziele poporodowym zero empatii i jakiejkolwiek pomocy czy wyrozumiałości. RANA po operacji była bardzo bolesna i paląca, każdy znosi ból inaczej. Przez kolejny dzień miałam problemy z czym kolwiek. Na znieczulenie dostawałam paracetamol i ibuprofen w tabletkach po które trzeba koniecznie pójść osobiście nawet jak bardzo kogoś boli. Na sali poporodowej po pierwszym wstaniu moja torba została rzucona przez Panie na ziemię z komentarzem, że mam schować tą torbę do szafki. Po wypisie ze szpitala po 2 tygodniach odchody połogowe zanikły, a pojawiły się silne krwawienia . Udałam się do swojego ginekologa. W usg zauważono resztki po porodzie. Musiałam zostawić swoje malutkie dziecko i udać się na zabieg łyżeczkowania macicy, gdzie spora część gnijących już resztek poporodowych została usunięta. Resztki zostały po planowanym cesarskim cięciu wykonanym w tym szpitalu i wypuszczono mnie z nimi do domu! Mogłam mieć poważne problemy zdrowotne, jeśli nie udałabym sie do lekarza na czas .Sale wcale nie są takie rewelacyjne jak opisują znajomi a jedzenie jak w każdym innym szpitalu nie warto ryzykować. Drugi raz bym tam w życiu nie poszła. Na plus jedynie punkt laktacyjny gdzie CHĘTNIE Panie pomagają im problemach z laktacją i oddział noworodkow. Misia też dla dziecka już nie dają. Nie polecam.